6/03/2013

Las żyje

Zastanawiałem się podczas weekendowej wyprawy do Puszczy Boreckiej jak opisać to co dzieje się teraz w każdym z pięter lasu. Czy możliwe jest do ogarnięcia w jednym wpisie wszystkich zależności jakie występują wśród mieszkańców lasu? Ponieważ pewne materiały leżą u mnie odłogiem już od dłuższego czasu, postanowiłem je w tym momencie wykorzystać.

Puszcza Borecka

Będzie to wpis trochę edukacyjny i to bardziej pod kątem dzieci jako odbiorcy. Same fotografie co prawda nie pochodzą z Lasu Miejskiego ale ponieważ prezentują zbiorowiska roślinne w nim występujące, myślę że warto na ich przykładzie pokazać co słychać w lesie.


Na pierwszej fotografii widać rozwój geofitów. Rośliny wiosenne których nadziemna część rozwija się szybko, gdyż na zapylenie mają zwykle od 2 do 3 tygodni, zanim runo przykryje cień koron drzew. Życie wiosną budzi się głównie za sprawą wzrostu temperatury, która przyczynia się do rozpoczęcia wegetacji roślin. Pojawienie się różnych stadiów rozwojowych owadów to najlepszy czas dla ptaków na odchowanie potomstwa. Krzyżodziób świerkowy który przylatuje w to miejsce ma zawsze dostatek szyszek i ich nasion. Sąsiedztwo kuny nie pozwala jemu na chwilę nieuwagi. Za sprawą kuny leśnej, krętogłów stracił świeżo wyklute pisklęta.



Na drugiej fotce jest fragment lasu liściastego z wielkim powalonym dębem. To właśnie tutaj ryś przynosi swoje ofiary łowieckie które przysypuje liśćmi i gałązkami. Dąb ulega powolnemu rozkładowi. Strzępki grzybów przetwarzają jego tkanki na proste związki. Dzień jest porą aktywności osobniczej dzięcioła dużego który na pobliskim świerku ma swoje żerowisko. Przylatuje tutaj z trzeciej fotografii gdzie ma swoje gniazdo w obumarłej zamszonej brzozie. Liście grabu opadając na ziemię wytworzyły z biegiem lat grubą pokrywę pod którą w miękkiej próchnicy ukryty jest tunel nornicy rudej. Przychodzi tutaj spod powalonego dębu po świeże zapasy nasion. Na świerku dzięcioła dużego rozpoczęły żer larwy chrząszczy drążących w drewnie. W nocy przychodzi tutaj dzik i spulchnia glebę poszukując larw, krocionogów i owoców dębu.



Trzecia fotografia to już teren łowiecki puszczyka. Przylatuje tutaj z pierwszej fotografii gdzie na skraju siedliska ma swoje gniazdo w rozwidleniu pni starej olchy. Ciągłe opady deszczu wspomagają rozwój grzybni boczniaka ostrygowatego który osłabia sędziwy już rosnący tutaj grab. Ubogi podszyt nie przysparza wielu kryjówek dla muchołówki która przylatuje w te strony polując na owady w locie. Być może wkrótce stanie się ofiarą puszczyka. Populacja kornika drukarza w pobliskim świerku ma się całkiem dobrze,  przystąpiły właśnie do okresu godowego.

1 komentarz:

  1. Wkradł się błąd co do krętogłowa i jego piskląt :)
    Już poprawiam.

    OdpowiedzUsuń