4/26/2014

Zielony las

Pamiętam jak jeszcze w lutym las spowity był mgłą a wśród kolorów dominowała szarość kory drzew, brunatna naleciałość listowia oraz biel skutych lodem bagien i moczarów.
Las ponownie wypełnił harmider, rozgardiasz dźwięków oraz rozbłyski, poruszenie i spontaniczność promieni słońca wśród płatków liści. Jak to dobrze że są cztery pory roku. Idealna liczba by nasycić się każdą z nich i jednocześnie zatęsknić za jej powrotem.