1/31/2015

Głos z Puszczy


Jeśli ktoś ma wciąż wątpliwości co do pochodzenia "Lasu Miejskiego", powinien osobiście przyjrzeć się najlepiej zachowanym jego fragmentom. Tak się złożyło że najlepiej zachowane miejsca to te w których gospodarka nie opłaca się, jak dotąd o tym nie pomyślano, lub mogłaby przyczynić do uszkodzenia wrażliwych siedlisk. Mowa oczywiście o borach bagiennych i łęgach.