7/16/2014

Rzeka

Jest takie miejsce które przykuwa uwagę. Jest to fragment cieku łączący dwa stawy który przypomina swoim kształtem meandrującą rzekę. Przymierzałem się do tego miejsca od lat i wczoraj udało mi się poznać bliżej uroki tej jedynej rzeki w Lesie Miejskim

Tak wyglądają górne fragmenty "rzeki". Ma ona szerokość niespełna czterech metrów i o tej porze roku woda w niej stagnuje


Wije się żłobiąc strome brzegi. Wszystko za sprawą wiosennych roztopów. Nurt jest wtedy wartki
a spływająca woda kształtuje krajobraz



Niektóre drzewa są podcinane u nasady korzeni co niebawem wzbogaci krajobraz o martwe drzewo leżące w poprzek nurtu


Łachy rzeczne są tutaj jak najbardziej obecne. Poziom wody jednak jest zależny o tej porze roku od poziomu wody w dolnym stawie.




Dolne fragmenty rzeki. Akumulacja resztek które opadły z brzegów do nurtu. Kolejnej wiosny zostaną zepchnięte dalej




 Właśnie w tym miejscu kończy się jej bieg.


Czy można ją nazwać rzeką? Można się o to spierać. Ma cechy okresowej leśnej rzeczki której aktywność jest uzależniona od ilości nagromadzonej wody w górnym stawie co powoduje że przez większość część roku woda w niej stagnuje. Ale praktycznie od grudnia do końca maja ma wody płynące które swoją siłą potrafią powodować erozję brzegów. Taka ciekawostka.

I na koniec, pięknie zarastające stawy





W tym roku znowu spotkałem. Powinna być bardziej ostrożna z tymi podskokami. Przypadki chodzą po dziewczynach...

3 komentarze:

  1. Masz ci zakamary -oj, zazdroszczę, chociaż i ja niebawem takie wiślane opiszę:) Dobrze się podróżuje podziwiając twoje fotki. Dzięki za to

    OdpowiedzUsuń
  2. Przymierzam się do postu o "Militarnym Lesie Miejskim". Reduty (4szt.), ciągi okopów na wschodzie Lasu, stanowiska artyleryjskie, punkty oporu wzdłuż dróg i stanowiska ckm. W końcu w Lesie stoi pomnik ku czci poległych artylerzystów. Ale o tym jeszcze nie teraz. Może na jesień.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne miejsce! Zapraszam na swojego bloga: www.kochamptaki.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń