9/12/2014

Mikrosiedliska Natura 2000 Lasu Miejskiego oraz grąd w filmowej baśni Ridleya Scotta. cz.3


W Lesie pierwsze oznaki jesieni. Już niebawem rozpocznie się feeria kolorów i światła. A tym czasem Las Miejski zdradza swoje tajemnice. Kolejna wyprawa i kolejne mikrosiedliska poukrywane i nieraz tak małe że niemal niezauważalne w gęstwinie szaty roślinnej.

Tym razem odwiedzam północno wschodnie części Lasu. Tereny te obfitują w wilgotne oraz bagienne siedliska z dominacją świerka w wieku powyżej 140 lat. Po drodze jednak można poszukać jesieni
w typowo mieszanych lasach- szczególnych dla dawnych Puszcz Europy, których pozostałością jest "Las Dębowy"- Eichenwald. Poniżej odcinek przebyty w drodze do skupisk mikrosiedlisk.


 Oraz kilka fotek z tej części Lasu




Na zdjęciu powyżej- w tle widać przejaśnienie wschodniego stawu


Ten niewielki wyschnięty zwykle o tej porze roku ciek może kiedyś przyczynić się do osiedlenia w Lesie żurawi lub bobrów




Łęgi wierzbowe, topolowe oraz jesionowe i olszowe- 91E0. Krzaczory które przyprawiły mnie o wątpliwości. Nie jest łatwo rozpoznawać siedliska po roślinach wyznacznikowych ale samo określenie lokalizacji małego płatu siedliska bagiennego które jest "bagienne" tylko sezonowo może być bardzo kłopotliwe.


Po środku przebiega wąskie koryto cieku. Jest podmokło, (to znaczy było- gdzieś tak do połowy sierpnia). Poniżej łamigłówka dla botanika. Są rośliny łęgowe.
Łęg wierzbowy- jak się patrzy :)



 Ujęcie nieco z boku, ze wzniesienia.


91D0- Bory i lasy bagienne. Świerczyna borealna na torfie.

Znowu temat ociera się o zasobność wilgoci w glebie. Braki w warstwie mszystej świerczyny borealnej źle świadczą o stanie ochrony siedliska. Na obrzeżach tego cieku znajduje się omawiany płat



A oto i on. Widać wyraźnie że teren jest tu zbyt przesuszony w wyniku sąsiedztwa rowu melioracyjnego. Symboliczne ilości mszaków jak na świerczynę borealną na torfie.


Ten sam ciek oraz martwe drewno wzbogacające las




Drugiego płatu świerczyny borealnej nie udało mi się odnaleźć. Po drodze jednak utrwaliłem miejsca znane czytelnikom z zimowych fotek




W pewnym momencie wśród gleb torfowych wyłania się niewielka wyspa gleb brunatnych. Grunt staje się bardziej przyjazny dla lasów będących kwintesencją "Lasu Dębowego"- grądów.


Jest to urokliwy całkiem spory płat siedliska Natura 2000- grądu subkontynentalnego. Jeśli ktoś wciąż z niczym nie kojarzy tego typu lasu- mała sugestia. Tak wygląda wyobrażenie lasu reżysera Ridleya Scotta w filmie pt. "Legend"







Jak widać wyidealizowane obrazy filmowej baśni z lat osiemdziesiątych odpowiadają ludowemu wyobrażeniu na temat tego jak dawniej wyglądały lasy w Europie.







Ten niewielki płat przy cieku biegnącym z północy na południe (91D0) ma w drzewostanie duży udział brzozy i przypomina nieco sosnowy bór bagienny w odmianie z udziałem świerka zamiast sosny taki jak na zdjęciu poniżej



Nie miałem już niestety czasu żeby bliżej przyjrzeć się siedlisku co nie przeszkodziło w zrobieniu kilku fotek








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz